Tylko kilka kliknięć i mądrze wybierasz dokładnie to, co interesuje Ciebie i Twoją rodzinę. Ty wyszukujesz, oceniasz i wpisujesz do swojego kalendarza.
Nasza przygoda z Basią zaczęła się od audiobooka: "Basia i kolega z Haiti" czytanego przez Marię Seweryn. Nie ukrywam: cała nasza rodzina zna ją na pamięć :)
Seria Basia autorstwa Zofii Staneckiej, ilustrowana przez Mariannę Oklejak to zbiór cudownych opowiadań o Rodzinie (prawie) takiej jak nasza. Zwyczanej, żyjącej zwykłym życiem. Gdzie rodzice nie są idealni, zatem i dzieci nie są "jak z obrazka". A jednak panuje tam atmosfera spokoju, miłości i wzajemnego szacunku.
Basia to przedszkolaczka (celowo używam tego nowosłowu, bo przecież "przedszkolak" to chłopak jak słusznie zauważyła moja trzyipółletnia córka ), która od kiedy włożyła na siebie marynarski strój podarowany (jej bratu) przez ciocię, odmówiła noszenia czegokolwiek, co nie jest w paski. Dopiero przedszkolne prawo mody skłoniło ją do zakupu i włożenia bluzki z Królikiem Kicuszkiem (Basia i moda). Swe oddanie paskowemu deseniowi objawia także w zamiłowaniu do paskowych potraw (spaghetti, surówka z marchwi, parmezan).
Zatem Basia odziana w pasiaste bluzeczki, to nasza główna bohaterka. Ma około 5 lat. W przedszkolu przyjaźni się z Amelką (wzruszające opowiadanie Basia i przedszkole), lubi robić "kotleciory z błota" i biegać po kałużach. Nie cierpi szpinaku i siedzieć w aucie między braćmi. Kocha konie, choć ma na nie alergię. I mimo, że nie ma figury baletnicy jest baletnicą.
Mama Basi: Tośka dzieli czas między pracę (jest redaktorką tekstów), a wychowanie dzieci. Szczególnie dużo czasu zajmuje jej opieka nad najmłodszą latoroślą - Frankiem. Dodam, że mama w ramach powrotu do sylwetki sprzed ciąży tańczy flamenco i zdarza jej się przekląć (i za te dwie rzeczy ją uwielbiam ) (Basia i taniec, Basia i podróż)
Franek ma ok. 18 miesięcy. Uwielbia słodycze. Niestety nie toleruje laktozy, a mamie nie zawsze udaje się go uchronić przed "dokarmianiem" syna przez starsze rodzeństwo np. krówkami.
Janek - najstarszy z rodu. Jak na normalne rodzeństwo przystało, regularnie kłóci się z Basią, choć kocha ją ponad wszystko.
Został jeszcze tata Jacek: lekarz. Strategicznie wycofujący się do kuchni, gdy mama wpada w szał porządków. Amator herbaty i czerwonych butów. Zabawny, cierpliwy i kochany.
Opowieść o Basi i jej rodzinie to seria kiludziesięciu tytułów, osadzona w realiach dzisiejszego świata. (Z opowiadania Basia i podróż wywnioskowałam, że owa rodzina mieszka"gdzieś" w centralnej Polsce). Basia uczy, bawi, wzrusza. Czasem się złości. Potrafi tupnąć nogą i trzasnąć drzwiami. Celnie zauważa, że mama nie zawsze słucha jej uważnie. ale przede wszystkim jest prawdziwa. I sama główna bohaterka i jej bliscy. Mimo fikcji literackiej mam wrażenie, że to fajna ekipa z sąsiedztwa (szkoda, że nie mojego ).
Ostatnio ukazały się dodatki do książek Basia uczy w postaci kolorowanek i quizów. Moja starsza córka jest nimi zachwycona, a młodsza (14 miesięcy) uwielbia książeczki dla maluchów z serii Basia, Franek i .... (pielucha, zasypianie, zwierzęta, jedzenie i.in.)
W naszym domu Basia może konkurować tylko z Tupciem Chrupciem (o nim już za tydzień).
Polecam gorąco: zaproście Basię do Waszych domów. Tylko uprzedzam: mogą Wam się znudzić paski podczas prasowania koszulek