Tylko kilka kliknięć i mądrze wybierasz dokładnie to, co interesuje Ciebie i Twoją rodzinę. Ty wyszukujesz, oceniasz i wpisujesz do swojego kalendarza.
Projekt Muzeum Solidarności „Polskie drogi do wolności” narodził się w marcu 1998 roku, według koncepcji przewodniczącego Rady Miasta Gdańska Pawła Adamowicza i historyka dr. Jerzego Kuklińskiego. Dziewięć miesięcy później – 29 grudnia 1999 roku – z inicjatywy prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, przy poparciu Lecha Wałęsy i instytutu jego imienia, metropolity gdańskiego abp. Tadeusza Gocłowskiego, NSZZ „Solidarność”, Stoczni Gdańskiej i władz województwa pomorskiego, powstała Fundacja Centrum Solidarności z misją utworzenia Europejskiego Centrum Solidarności. Prezesem fundacji został Bogdan Lis. 8 listopada 2007 roku miasto Gdańsk, Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Samorząd Województwa Pomorskiego, NSZZ „Solidarność” i Fundacja Centrum Solidarności powołały instytucję kultury Europejskie Centrum Solidarności.
Europejskie Centrum Solidarności nie kojarzy nam się z zabawą. Nie wiem, jak powstał pomysł „Wydziału Zabaw”, ale muszę przyznać, że koncepcja „od budowy statku przez dostawę towaru, przeładunek w porcie po wyjście w rejs”, czyli „wiele mobilnych stanowisk połączonych w atrakcyjną dla dzieci przestrzeń zabawy i nauki” do mnie przemawia. Zachęcona połączeniem zabawy i edukacji dla mojego dziecka, wybrałam się tam 1 maja. Zabawy było dużo, edukacji tyle, co sama się wydedukowałam. Ale zacznijmy porządnie, od kupienia biletów…
Bilety. Bilety do „Wydziału Zabaw” kupujemy w kasie ogólnej. Bilet dla jednej osoby: dla dorosłego i dla dziecka kosztuje tyle samo – 5 zł. Bilet kupuje się na określoną godzinę, ale ja kupiłam o 13.20, weszłam od razu i nie było problemu, nie musiałam wychodzić o 14.
PLUS. Bardzo miła i życzliwa obsługa w kasie.
MINUS. 1 maja pracowały 2 kasy, do których stały koszmarne kolejki Polaków i obcokrajowców, dorosłych i rodzin z dziećmi. Wszyscy staliśmy, kolejka się nie przesuwała, ludzie rozglądali się nerwowo, co się dzieje. Zero informacji, dlaczego stoimy i nie możemy kupić biletu. Wreszcie po kolejce zaczął krążyć nius, że wstrzymali na jakiś czas sprzedaż biletów. Ale na jaki czas? Których biletów? Tych do Wydziału Zabaw też? Nie, tych nie. Dowiedziałam się, jak się wepchnęłam na czoło kolejki razem z innymi zniecierpliwionymi rodzicami dzieci. Bilety bez problemu kupiłam. Nie można było tego ogłosić?
UWAGA! Bilety kupuje się na 1 godzinę, więc jeśli po godzinie dziecko dalej świetnie się bawi i chcemy dokupić kolejną godzinę, to: wychodzimy razem z dzieckiem (Wcześniej trzeba wyciągnąć chyba siłą rozbawione dziecko, zmienić jemu i sobie obuwie, stanąć w kolejce do kasy, wrócić, zmienić obuwie). Albo – mamy szczęście, jest nas dwoje dorosłych, jedno zostaje z dzieckiem, drugie pomyka po nowy bilet (zmieniwszy, oczywiście, dwa razy obuwie), albo jak ja – byłam sama, dziecko rozbawione, zostawiłam dziecko, w nerwach pobiegłam do kasy, drugi raz tego dnia wepchnęłam się na czoło kolejki, roztrzęsionym głosem, bo dziecko samo itd., poprosiłam o bilety (ale obuwie i tak musiałam dwa razy zmieniać – nie będę przecież biegała po ECS-ie w skarpetkach).
Szatnia. Jest zaraz przy kasie. Szeregi szafek zamykanych na kluczyk, który zabieramy ze sobą. UWAGA! Żeby przekręcić klucz, trzeba włożyć w drzwi szafki 2 zł albo żeton. Bezpłatne żetony leżą przy kasie.
PLUS. Fajnie, że szatnia jest.
MINUS. Chyba nie zrozumiałam koncepcji wkładania okryć wierzchnich do szafki. Na dworze lało, ubrania były mokre. Wyobrażacie sobie, jak wyglądały, jak je wyciągałam??
Obuwie, wózki. Na salę zabaw wchodzimy bez butów, można w skarpetkach albo obuwiu zmiennym. Polecam jednak obuwie zmienne albo podgumowane skarpetki, szczególnie dla dzieci. Podłoga w Sali zrobiona jest w części z miękkich i lekko szorstkich płytek, ale też z gładkich, bardzo śliskich. Moje dziecko się wywaliło, ja, biegnąć za nim, prawie. Buty możemy zostawić w szafkach przy Sali (znowu szafki, kolejny kluczyk i kolejny żeton albo 2 zł).
Wózki zostawiamy przy wejściu do Sali.
Atrakcje. Dzieci na pewno dobrze się bawią. Taki małpi gaj. Wspinają się, zjeżdżają, ganiają po dużej sali, układają wielkie klocki, coś wciskają, coś ciągną. Rodzice, jak zauważyłam, reprezentują trzy typy: 1) ganiających za dziećmi i robiących wszystko to, co one, 2) stojących blisko, ale z dystansem do dziecka, 3) wypoczywających, czyli dziecko dobrze się bawi, a ja sobie pogadam albo przejrzę Facebook.
Dopiero pisząc ten tekst, dokładnie wczytałam się w opis Wydziału Zabaw na stronie ECS-u i dowiedziałam się, że „Dzieciaki dowiedzą się tu, m.in. co oznacza „solidarnie” i ile dobrego można zdziałać wspólną pracą.” „WYDZIAŁ ZABAW różni od innych placów rozrywki to, że tutaj dzieci tworzą kolektyw z dorosłymi opiekunami, przestrzeń prowokuje do interakcji międzypokoleniowej. Wiele zadań trudno bowiem wykonać w pojedynkę, inne są ciekawsze, gdy uczestnicy zabawy jednoczą siły. Ideą wspólnej zabawy jest, aby poznawać się nawzajem i współdziałać. Dzieciaki dowiedzą się tu w praktyce, m.in. ile dobrego można zdziałać wspólną pracą i że razem można więcej.” No, nie wiem, byłam prawie dwie godziny, ale żadnego kolektywu nie zauważyłam. Może gdyby po sali chodził chociaż jeden animator (przy wejściu siedziały trzy osoby z obsługi) i opowiadał, tłumaczył, zachęcał i pokazywał dokładnie, co można wspólnie zrobić, to oprócz zabawy, poczulibyśmy, co oznacza słowo „solidarnie”. Podobno są jakieś ulotki z instrukcjami obsługi. Nie widziałam ich, nikt mi czegoś takiego przy wejściu nie zaproponował.
Za to MINUS, duży minus. Dzisiejsze dzieciaki chowane są na indywidualistów, każdy może wszystko osiągnąć, on - sam, on – najważniejszy, on - najlepszy. Wydział Zabaw byłby unikatową salą zabaw, gdyby dzieci mogły naprawdę poczuć ideę solidarności.
Na stronie www.ecs.gda.pl można znaleźć wszystkie informacje praktyczne, ale na wszelki wypadek zamieszczam zasady ogólne:
1. WYDZIAŁ ZABAW czynny jest w godzinach otwarcia ECS
• listopad – kwiecień, godz. 10–18 | kasa czynna do godz. 17
• maj – październik, godz. 10–20 | kasa czynna do godz. 19
2. Do WYDZIAŁU ZABAW obowiązuje bilet wstępu w cenie 5 zł, zarówno dla dziecka, jak i jego opiekuna/opiekunów. Bilety można nabyć w kasie, zarazem w dniu wizyty w ECS, jak i z wyprzedzeniem.
3. O każdej pełnej godzinie do sali wchodzi kolejna 75-osobowa grupa.
4. Sala dedykowana jest dzieciom do 10. roku życia. Dla dzieci, które nie ukończyły drugiego roku życia wstęp jest bezpłatny. Bilet darmowy należy odebrać w kasie.
5. Każdemu dziecku musi towarzyszyć dorosły opiekun/opiekunowie.
6. Jedna osoba dorosła może sprawować opiekę – maksymalnie! – nad trójką dzieci.
7. Do sali nie można wchodzić w obuwiu zewnętrznym, zasada ta obowiązuje zarówno dzieci, jak i dorosłych. Zachęcamy naszych gości, aby zabierali ze sobą obuwie domowe lub skarpetki.
8. Bezpłatny parking podziemny. Wiedzie do niego droga od ul. Nowej Wałowej, jadąc od strony pl. Zebrań Ludowych skręcić trzeba przed ECS w prawo, a od centrum miasta – za ECS w lewo. Z parkingu wjeżdżamy windą na poziom 0.
Jedzenie. W ESC-ie są trzy miejsca, gdzie można coś zjeść: kawiarnia z jedzeniem na słodko, elegancka restauracja, obie na parterze, i bar szybkiej obsługi na piętrze.
Toaleta. Bezpłatna i czysta. Jest też pokój rodzinny, w którym można przewinąć dziecko. Szkoda, że jest tylko jedno krzesło. Czasami wchodzą oboje rodzice albo ze starszymi dziećmi i wtedy nie ma gdzie przysiąść. Przydałby się też wieszak.
Taras widokowy. Otwarty od 1 maja, ale dla maluchów średnio atrakcyjny. Najpierw biegałam i pilnowałam, żeby dziecko nie deptało kwiatów i nie zbierało żwiru, a potem znudzone chciało już wracać. Dla starszych dzieci, i oczywiście dla dorosłych, widoki super.
Podsumowanie. Świetne miejsce do zabawy dla dzieci. Olbrzymi potencjał edukacyjny, jeśli ECS troszkę się postara. Do poprawy także sposób kupowania biletów i szatnie. Plusem jest dobry dojazd kolejką i tramwajem oraz bezpłatny parking. Na razie daję: 4-, ale i tak polecam :)
Ania, mama dwuipółletniej Ninki
Jeśli byłeś w tym miejscu i chcesz się podzielić z innymi Twoją opinią napisz do nas: redakcja@metropoliadzieci.pl
Aktualne wydarzenia dla: Europejskie Centrum Solidarności